Zawsze będzie rywalizacja w sporcie ale to od nas rodziców, nauczycieli, trenerów zależy jaką ścieżką nasze dzieci pójdą. Tłumaczmy, że sport to szacunek do siebie do przeciwnika. Rywalizacja sama w sobie nie jest zła musimy tylko nauczyć podstawowych zasad “fair play” i pokazać naszym dzieciom jak czerpać radość z rywalizacji, nie łamiąc bezcennych zasad.
Nauczmy dziecko wygrywać i doceniać przeciwnika. Pokażmy, że przegrana walka, mecz, zawody też mogą czegoś nauczyć – porażka też uczy i może być kolejnym etapem na drodze do celu.
Nasze rozmowy z dziećmi powinny zmierzać w kierunku – nie bój się rywalizacji, bo to ona kształtuje twój charakter, uczy pracowitości i kreatywności. Dzieci powinny wiedzieć, że w trakcie rywalizacji uczą się wyciągać wnioski i rozwijają się. Gdy działają to widzą co im wychodzi a nad czym muszą jeszcze popracować.
Dzieci powinny poznać smak zwycięstwa i porażki.
Justyna Radecka
Kinga Przekwas-Kędziora