W języku greckim nie ma rozróżnienia pomiędzy słowami przyroda i fizyka. Fizyka jako nauka opisuje przyrodę na najbardziej fundamentalnym poziomie. Przedstawiciele tej dziedziny szukają takiego języka i takich zależności, które będą możliwie uniwersalne. Innymi słowy, fizyka jest po to, żeby upraszczać opis świata oraz ułatwiać nam życie. Pierwszymi fizykami byli twórcy maszyn prostych, a one wspierają do dziś codzienne funkcjonowanie ludzkości i pchnęły postęp już w czasach jaskiniowych. Tym sposobem narodziła się inżynieria. Jednak „prawdziwa” fizyka zaczęła się od Galileusza. On zdecydował, że fizyk weryfikuje swoje hipotezy i teorie poprzez doświadczenie. I jako pierwszy naprawdę zaprzągł do tego matematykę. Jak powiedział polski kosmolog, ks. prof. Michał Heller: „wszechświatowi trzeba zadawać pytania w języku matematyki, bo inaczej – nie odpowiada”. I tym właśnie zajmuje się z niezwykłą pokorą fizyka. Ktoś spyta, co ma pokora do metody naukowej. Albert Einstein ujął to trafnie, mówiąc: „pięćset eksperymentów nie potwierdzi mojej teorii, a jeden może ją obalić”. Dla fizyka najważniejsza jest prawda. Sposób dochodzenia do tej prawdy uporządkował w swoich dziełach współczesny Einsteinowi filozof, Karl Popper. Co z tego wszystkiego wynika? To, że dzięki fizyce dostajemy najbardziej uczciwe możliwe odpowiedzi na pytania, jaki jest świat. A dlaczego taki właśnie jest? Tu jest przestrzeń dla filozofów i teologów.’
18 października Senat ogłosił, że rok 2020 będzie Rokiem Fizyki. Zapraszamy do zapoznania się z artykułem.
Zapraszamy także na kanał Tlenian Tlenu, gdzie Pan Sebastian przybliża chemię i fizykę – nie tylko swoim uczniom.