Zapraszamy na wywiad z Panią Małgorzatą Stefańską-Zelent, która w naszej szkole uczy języka angielskiego, a także zasiada w komisji egzaminów Cambridge.
Dlaczego zostałaś nauczycielką? Co jest według Ciebie najlepsze w tym zawodzie?
Nie planowałam zostać nauczycielką angielskiego, skończyłam zupełnie inne studia – filozofię. Po studiach wyjechałam za granicę. Mieszkałam w Londynie, gdzie nauczyłam się języka i zdałam egzaminy językowe. Chodziłam tam do wspaniałej szkoły językowej, poznałam świetnych nauczycieli i wiele ciekawych metod pracy. Po powrocie pomyślałam, że uczenie języka może być przygodą… Przeczytałam ogłoszenie w gazecie, że szkoła na Dziatwy poszukuje nauczyciela języka angielskiego i jestem tu już 20. rok! W pracy nauczyciel najlepszy jest kontakt z ludźmi. Nie ma nudy i rutyny, każdy dzień jest inny. Uczę dzieciaki i młodzież, ale również bardzo wiele uczę się od nich.
Dlaczego uczysz akurat tego przedmiotu?
Trochę odpowiedziałam już w poprzednim pytaniu. W dzisiejszych czasach poznanie języka angielskiego jest przepustką do świata. Cieszę się, że mogę pokazywać dzieciom tę drogę.
Jaki jest Twój sposób na dobre relacje z uczniami?
Hmmm. W miarę zdobywania doświadczenia coraz wyraźniej widzę, że w naszej pracy najważniejsze są relacje. Staram się być szczera i autentyczna. Uważam, że czasem zamiast realizować kolejną lekcje z podręcznika warto po prostu pogadać z uczniami. Zaczęliśmy nowy rok szkolny, w klasach 8 na pierwszych lekcjach rozmawialiśmy o ich planach na ten rok, czego oczekują, czego się obawiają, na czym im najbardziej zależy.
Pamiętasz swój pierwszy dzień jako nauczycielka? Jak się zmieniłaś od tego czasu?
Była to lekcja w klasie VI. Do dziś pamiętam ten stres i tremę😊 Dzisiaj na pewno jestem dużo bardziej doświadczona i pewna siebie. Wiem, że czasem, żeby zrobić kolejny krok do przodu, trzeba odpuścić, a nawet zrobić krok do tyłu.
Jakie są Twoje pasje? Kim jesteś poza tym, że jesteś świetną nauczycielką?
Jestem mamą Hani i Stefana. Moja rodzina jest dla mnie najważniejsza. Bardzo lubię robić zdjęcia, ale nie wiem, czy mogę to nazwać pasją. Mam nadzieję, że kiedyś rozwinę się bardziej w tej dziedzinie.
Jak spędzasz wolny czas w trakcie roku szkolnego, a jak wakacje?
Wolny czas… a co to takiego? 😉 W wolnym czasie czytam, ćwiczę jogę. Wakacje bez czasu spędzonego nad Bałtykiem to nie wakacje. Tam odpoczywam i ładuję baterie. Bardzo lubię podróżować i odkrywać nowe miejsca – zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Co uważasz za swój największy sukces?
Rodzinę😊 i od lat grono tych samych przyjaciół.