Zapraszamy na wywiad z nauczycielem matematyki, Panią Justyną Kwiką.
Dlaczego zostałaś nauczycielką? Co jest według Ciebie najlepsze w tym zawodzie? Od kiedy pracujesz w naszej szkole?
Tak naprawdę to było moje marzenie już od pierwszej klasy szkoły podstawowej, więc po prostu je spełniłam. W naszej szkole pracuję już 8 rok.
Dlaczego uczysz akurat tego przedmiotu?
Zawsze lubiłam matematykę, był to przedmiot, którego nie musiałam się uczyć i bardzo lubiłam tłumaczyć kolegom i koleżankom.
Jaki jest Twój sposób na dobre relacje z uczniami?
Jako uczennica lubiłam, gdy nauczyciel najpierw rozmawiał z nami a później oceniał, dlatego sama też staram się tak robić.
Pamiętasz swój pierwszy dzień jako nauczycielka? Jak się zmieniłaś od tego czasu?
Tak. Moją pierwszą lekcją było zastępstwo w III klasie gimnazjalnej.
Od pierwszego dnia pracy bardzo się zmieniłam – jak bardzo? – trudno to ocenić.
Jak spędzasz wolny czas w trakcie roku szkolnego, a jak wakacje?
W trakcie roku szkolnego niewiele mam czasu wolnego. Jeśli już znajdę chwilę, to szydełkuję, rozwiązuję logiczne obrazki. Lubię też obejrzeć „dobry” film. W czasie wakacji lubię się wygrzać, dlatego chętnie wyjeżdżam tam, gdzie jest dużo słońca.
Co uważasz za Twój największy sukces?
W pracy: sukcesy uczniów są moimi sukcesami. Zarówno te małe typu: „Już wiem jak to zrobić.” Jak i te większe np. 100% z egzaminu, czy tytuły laureatów w różnych konkursach.
Prywatnie: moja rodzina.
Czy z perspektywy czasu zmieniłabyś coś w swoim sposobie nauczania?
Sposób nauczania dostosowuję do grupy, którą uczę, więc stale coś zmieniam.