Społeczne Towarzystwo Oświatowe

500 897 679

szkola@sto2.pl

ul. Dziatwy 6

03-109 Warszawa

7:45-15:45

Pon - pt

Społeczna Szkoła Podstawowa nr 2 im. Polskich Matematyków Zwycięzców Enigmy STO

500 897 679

szkola@sto2.pl

ul. Dziatwy 6

03-109 Warszawa

7:45-15:45

Pon - pt

Wywiad: Małgorzata Witkowska

Zapraszamy na kolejny wywiad! Na nasze pytania odpowiada Pani Małgorzata Witkowska, nauczycielka języka angielskiego, która także współkoordynuje projekt Erasmus+ i przygotowuje uczniów do egzaminów językowych.

Dlaczego zostałeś/ nauczycielem/? Co jest według Ciebie najlepsze w tym zawodzie?  
Od kiedy pracujesz w naszej szkole? 

W tej szkole pracuję 20-sty rok. Zdecydowałam się szukać pracy w szkole, kiedy wróciłam ze stypendium i stażu w Szwecji. Pracowałam tam w szkole podstawowej i przedszkolu, w Vedum koło Goeteborga. Praca z dzieciakami dawała mnóstwo radości. Kosztowała dużo pracy i wymagała wielu wyzwań, ale odkryłam, że to chciałabym robić w życiu. Kiedyś na studiach, na metodyce nauczania języka angielskiego usłyszałam od pani Magdaleny Szpotowicz (autorka między innymi podręczników z metodyki nauczania języka angielskiego): Pani ma naprawdę talent i tak zostało. 

Dlaczego uczysz akurat tego przedmiotu i jaki to jest przedmiot? Czy jesteś wychowawcą? 

Język angielski , byłam wychowawcą kiedyś.  Uczę angielskiego bo wiem jak powinno się go uczyć. Być może w przyszłym roku będę też mogła prowadzić lekcje z doradztwa zawodowego, bo obecnie kończę studia podyplomowe na tym kierunku. 

Jaki jest Twój sposób na dobre relacje z uczniami? 

Nie ma na to sposobu. Albo się je ma albo nie. Moim zdaniem trzeba być sobą. Dzieci i młodzież fałsz wyczuwają na odległość. 

Pamiętasz swój pierwszy dzień jako nauczycielka? Jak się zmienił od tego czasu?  

Pamiętam pierwszy rok. Koszmar. Gdyby nie moja mama i wsparcie starszych koleżanek z tej szkoły uciekłabym na pewno. Rzeczywistość polskiej szkoły niepublicznej okazała się czymś zupełnie innym w porównaniu z ideałami wyniesionymi ze studiów oraz doświadczeniami ze Szwecji.  Jako młody nauczyciel popełnia się samemu wiele błędów. Mam nadzieję, że teraz jestem już lepszym nauczycielem niż wtedy. 

Jakie są Twoje pasje? Kim jesteś poza tym, że jesteś świetną nauczyciel? 

Uwielbiam uczyć się języków obcych, teraz głównie hiszpańskiego. Kiedyś uczyłam się też szwedzkiego. 

Jak spędzasz wolny czas w trakcie roku szkolnego, a jak wakacje? 

W wakacje lubię wyjeżdżać pod namiot, w wolnym czasie lubię malować z córką i oglądać filmy z moją rodziną. 

O jakim ważnym wydarzeniu z życia szkoły chciałabyś opowiedzieć? 

Ważne wydarzenie dla nauczyciela to np. wyniki egzaminów końcowych do których przygotowuje uczniów i postęp jaki każdy z nich wykonuje. I nie chodzi mi tutaj o procenty, czy punkty, bo każdy jest inny i dla każdego postęp może oznaczać coś innego. Na końcu tej drogi powinien się znajdować szczęśliwy człowiek, niekoniecznie z ocenami celującymi z języka angielskiego. 

Czy są jakieś zabawne sytuacje którymi chciałabyś się z nami podzielić z życia szkoły lub klasy? 

Uważam, że jeśli chodzi o radość i zabawne sytuacje to akurat mam szczęście bo nigdzie tam się człowiek nie śmieje jak z dziećmi a to jest jedyna praca, gdzie jest to możliwe.  

Czy zawód nauczyciela daje satysfakcję? 

Daje, chociaż z otaczającą rzeczywistością dookoła, jest to coraz trudniejsze. 

Czy z perspektywy czasu zmieniłabyś coś w swoim sposobie nauczania? 

Nauczyciel cały czas musi pracować nad swoim sposobem nauczania. Nie może stać w miejscu. Trzeba się uczyć cały czas i słuchać młodych ludzi. Oni nie pozwalają na to, żeby cały czas używać tych samych metod. Uznaliby to za nudę:) 

Jak wspominasz swoje szkolne lata? 

Koszmar. Niektórzy nauczyciele, którzy mnie uczyli byli naprawdę słabi, niewidzący człowieka, nierobiący nic, żeby przekazać młodym ludziom coś oprócz nacisku na dobre stopnie i kolejne testy. Dotyczy to tylko kilku nauczycieli ale złe wspomnienia pozostały. Stres i porażka.